[7] Zostań, jeśli kochasz - Gayle Forman

                      

I znowu książka Gayle Forman, tą jednak czytałam już wcześniej. Postanowiłam jednak, że zrecenzuje ją dla Was, bo nie jest długa. Niestety nie jest tak dobra jak późniejsze książki autorki. Jednak możemy zobaczyć ekranizację książki, a w rolach głównych zobaczymy Chloë Grace Moretz (Mia) oraz Jamie Blackley (Adam).

"Uświadamiam sobie nagle, że umieranie jest proste. To życie jest trudne."               

Tracisz całą rodzinę, ulegasz wypadkowi. Masz wybór. Zostać albo odejść. Co wybierasz? Mia Hall staje przed takim wyborem. Rodzina umiera w wypadku samochodowym, a dziewczyna cudem jeszcze żyje. Jej dusza wyszła z jej ciała i wędruje po szpitalu. Dziewczyna zrozumiała, że to od niej zależy, pomagają jej w wyborze wspomnienia. Poznajemy życie dziewczyny sprzed wypadku.

"Ludzie wierzą w to, w co chcą wierzyć."      

Nie wiem czy sama umiałabym stanąć przed takim wyborem i mam takie szczęście, że nie muszę. W całej książkę nie podobało mi się to jak oczywiste będą to wspomnienia, Adam, rodzina, wiolonczela i tak w kółko, aż do znudzenia. Zastanawiało mnie to czy ona nie ma innego życia oprócz tego o czym mówi, chciałam ją poznać, a jednak nie udało mi się. Według mnie wszystko się tutaj dłuży, ale to tylko moje skromne zdanie. Jednak pragnę ją pochwalić za to, że kocha rodzinę, i nie mówi przy znajomych "starzy", żeby pokazać jaka to ona jest fajna, ma do nich szacunek, taki jaki powinno się mieć do rodziców. 

"- To w porządku - mówi - jeśli zechcesz odejść. Wszyscy pragną, byś została. Ja też tego chcę bardziej niż czegokolwiek w życiu. - Głos załamuje mu się z emocji. Urywa, odkasłuje, nabiera oddechu i mówi dalej. - Ale to moje życzenie i możesz się ze mną nie zgadzać. Więc chciałem tylko powiedzieć, że zrozumiem, jeżeli odejdziesz. To w porządku, jeśli musisz nas opuścić. To w porządku, jeśli chcesz przestać walczyć."

Książkę polecam osobą, które lubią takie historię. Można ją przeczytać bardzo szybko. Najlepsza w tej książce jest zdecydowanie okładka, bo ja lubię takie kolaże, a te pokazują nam, co się będzie dziać w tej opowieść. A Wam podobała się książką? Pamiętajcie, że we wcześniejszym poście miałam do Was pytanie na temat książki podróżniczki.

Pozdrawiam,

Tori.