Ta książka ma w sobie to coś. Nie wiem jak za bardzo to nazwać. E. Lockhart wielu już zachwyciła swoją książką „Byliśmy łgarzami” i choć ja jeszcze nie miałam okazji jej przeczytać, po tym, jak przeczytałam opis tej książki nie mogłam sobie odmówić zrecenzowania jej. Wydaje mi się, że wielu z was już o niej słyszało, ale nie jestem przekonana czy wszyscy chcą ją przeczytać. To jest thriller psychologiczny, co do tego nie mam żadnej wątpliwości. Zazwyczaj nie czytam tego typu książek, lecz ta okazała się genialna we wszystkim. Świetny pomysł na fabułę, dobrze wykreowani bohaterowi i pomysł na zapis tejże książki.
Jule West Williams to nasza główna bohaterka, dopiero co ukończyła osiemnaście lat i podróżuje po świecie. Trudno jest ją jakkolwiek opisać, gdyż dziewczyna posiada wiele wcieleń i nigdy nie wiemy co jest prawdą, a co kłamstwem. W pewnym momencie jej życia ona sama nie dostrzega różnicy co dokładnie komu powiedziała. Zadajemy sobie mnóstwo pytań podczas lektury dotyczących jej życia i dlaczego właściwie to robi. Nie do końca znajdujemy odpowiedź, wszystko jest w pewnym momencie tylko naszym własnym domysłem. Można jednak stwierdzić, że jest to silny charakter, ale też nie do końca jesteśmy pewni czy aby na pewno jest ona stabilna emocjonalnie. Umiejętności Jule są jednak godne tego, by o nich wspomnieć, bowiem dziewczyna świetnie udaje różnorakie akcenty, a także potrafi dobrze walczyć. Najbardziej uwielbiam w niej jednak zamiłowanie do bohaterów, widzę w niej, że chciałaby być taka jak ona, ale gdzieś po drodze się pogubiła i niestety nie może już od tego uciec.
Imogen Sokoloff to adoptowana sierota, również poniekąd ważna postać w tej książce, aczkolwiek wszystko, co z nią związane jest wysoce podejrzane. Jest idealna dla wielu mężczyzn, jak i kobiet, a przede wszystkim niezdrowo rozpieszczona, córeczka rodziców z dużą fortuną. Ponad wszystko uwielbia zwierzęta, ale jednocześnie bawi się ludźmi i wykorzystuje ich do swoich celów, a kiedy się znudzi, porzuca ich. Wydaje mi się, że swoboda w życiu spowodowało jej zachowanie. Roztacza wokół siebie aurę, która powoduje, że ludzie w jej otoczeniu czują się wyjątkowo. Czy jest to jednak postać pozytywna? Nie można stwierdzić tego do końca, bowiem za mało mamy jej w książce. Mogłaby stać się bardzo ciekawą i rozbudowaną postacią, gdyby miała więcej miejsca w tej historii.
Wszystko, co związane z opowieścią autorki to fakt, że dwie tak różne osoby mogą się zaprzyjaźnić. Czy jednak tytułowa Kłamczucha otworzy się przed Imogen, a może zrobi coś innego? To pytanie zostawiam dla Was i może zaciekawi Was lektura. Ciekawym zabiegiem w tej książce jest fakt, że cała opowieść została napisana od tyłu, cofamy się w czasie i dowiadujemy się wszystkiego na temat życia Jule i Imogen. Da się wyczuć w tej książce typową młodzieżówkę jednak w niczym to nie przeszkadza, bo nie mamy jakiś do bólu złych wątków o miłości albo rozstaniu. Tu zagłębiamy się w filozofii dziewczyny, która nie do końca radzi sobie ze światem takim, jakim jest. Styl pisania jest bardzo lekki i łatwo można się zagłębić w tej książce, choć sama fabuła nie pozwala nam się oderwać. Kiedy poznajemy tę historię, a niektóre fragmenty w szczególności chcemy czytać dalej i dalej, nie mogąc właściwie uwierzyć w to, co się właśnie stało. Wydaje mi się, że jest to godna książka do polecenia. To książka inna niż wszystkie, przez co wybija się na tle innych. Serdecznie Wam ją polecam.
Za egzeplarz recenzencki dziękuje wydawnictwu Czwarta Strona.
Pozdrawiam serdecznie,
Tori!
Chętnie zapoznałabym się z tą książką, ponieważ ostatnio czytam same ciężkie lektury. Przydałoby się coś lekkiego dla odmiany :)
OdpowiedzUsuńOstatnio pełno zdjęć tej książki na Instagramie i muszę przyznać, że okładka przyciąga oko ^^
Buziaki! ;* Dolina Książek
Masz racje, okładka jest zdecydowanie na plus.
UsuńBardzo chciałabym poznać tę książkę :) może w lutym trafi ona do mojego koszyka. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńW takim razie mam nadzjeję, że Ci się spodoba!
UsuńWiesz, że to dobra recenzja? Napisałaś tyle, by zaciekawić czytelnika, ale nie zdradzasz za wiele ;-)
OdpowiedzUsuńPS. Okładka od Czwartej Strony jak zawsze świetna ;-)
Dziękuje za tak miłe słowa, staram się jak mogę ❤️ Co do okładki masz racje.
UsuńNie mogę się doczekać aż zabiorę się za tą książkę, już jest w drodze do mnie. Pamiętam jak sto lat temu zagraniczni booktuberzy rozpływali si,e nad tą książką a ja nawet nie marzyłam że ktoś ją u ans wyda :)
OdpowiedzUsuńTeraz coraz więcej wartościowych książek się pojawia na naszym rynku.
UsuńMam na oku tę książkę, zaintrygowała mnie ! ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
https://okiempoezji.blogspot.com
W takim razie mam nadzieję, że Ci się spodoba!
UsuńMam już tę książkę i po sesji na pewno po nią sięgnę. Cieszę się, że Ci się podobała, mam nadzieję, że i ja się nie zawiodę. Ostatnio trafiam na słabe książki...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iza
Niech książki będą z Tobą!
Ja w tym roku trafiam na dobre książki raczej, ale ta się do niej zalicza zdecydowanie.
UsuńNie zwracałam wcześniej uwagi na tę książkę, ale teraz moje nastawienie się zmieniło. Uwielbiam powieści psychologiczne. Jak będę miała okazję to zapoznam się bliżej z tą pozycją :)
OdpowiedzUsuńW takim razie mam nadzieje, że Ci się spodoba!
UsuńOj nie powiem bardzo jestem zaciekawiona tą książką, nie zdradziłaś za wiele a bardzo mnie to zainteresowało :D
OdpowiedzUsuńMój blog
Więc warto żeby ją przeczytać.
UsuńMam tę książkę pod swoim patronatem i powiem tylko, że wcześniej też nie zwracałam uwagi na twórczość tej autorki, ale teraz staram się to nadrobić, bo "Kłamczucha" bardzo mi się spodobała :D
OdpowiedzUsuńPatronat to coś ❤️ Chciałabym mieć kiedyś swój, ale to jeszcze odległe czasy.
UsuńZ pewnością sięgnę po tą pozycję w najbliższym czasie. Zaciekawilas mnie fabułą. Na codzień nie czytam tego typu jednak w tym przypadku po recenzji pozostał niedosyt i ma się ochotę na wiecej
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Cię zaciekawiłam, o to w tym chodzi.
UsuńBardzo fajny wpis :* thriller psychologiczny.. Brzmi to niesamowicie ciekawie, ale również nie jestem pewna, czy dałabym radę doczytać coś psychologicznego do końca ze spokojnym biciem serca :*
OdpowiedzUsuńZaobserwowałam Twojego bloga i dołączyłam do grona czytelników, więc będę tutaj wpadać częściej. Byłoby niezmiernie miło, gdybyś i Ty mnie odwiedziła i odwdzięczyła się :*
https://luxwell99.blogspot.com/
Dziękuje bardzo za tak miłe słowa ❤️💜💜
UsuńCiesze się, że Tobie się spodobała. Nie jest to jednak książka dobra dla mnie. Nie przyciąga mnie do siebie.. co nie zmienia fakt, że Twoje recenzje super się czyta :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńI kolejne miłe słowa, to naprawdę kochane ❤️
UsuńTo już druga recenzja tej książki, na którą dziś natrafiłam. Myślę, że w najbliższych dniach często będę na nią (książkę) wpadać 😉
OdpowiedzUsuńTak, była premiera i to pewnie dlatego.
UsuńNaprawdę mnie zainteresowałaś :)
OdpowiedzUsuńMoże więc warto się skusić?
UsuńPozycja jest naprawdę ciekawe, ale jak dla mnie przewidywalna :/
OdpowiedzUsuńDla mnie takie książki to nowość jak coś czytam, ale rozumiem.
UsuńZapisuję na listę ;)
OdpowiedzUsuńLiczę, że Ci się spodoba.
UsuńOstatnio jest spory szał na tę książkę, a mnie ona jakoś nie ciekawi :( Nie moja klimaty :/
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Rozumiem, nie dla każdego została ona napisana.
UsuńNiestety, jakoś do mnie nie przemówiła :(
OdpowiedzUsuńZapewne masz inny gust.
Usuń